Ania Hoila
1/5
opinia dotyczy właśnie żwaczy wołowych, które zamawiałam. Żwacze były solone. I to bardzo solone. Sama sól. Mój pies dostał po nich strasznej biegunki i gorączki. Leczenie polegało na codziennych zastrzykach antybiotykiem i również kroplówkami, żeby przewrócić zdrowie. Kontaktowałam się z firmą. Zapewniali mnie, że produkt nie jest solony. Odesłałam produkt i, o dziwo, nie trafił do nich. Zero współpracy . Zero przepraszam. Nawet, kiedy obiecywali, że oddzwonią w tej sprawie, to nie oddzwaniali. Mój pies jest padaczkowcem, lekarz powiedział, że taka ilość soli mogła pogorszyć jego stan. Ale już nie uniknął zatrucia pokarmowego. Nie polecam. Straciłam do nich zaufanie, zwłaszcza po tym, że firmą w żaden sposób nie zaangażowała się w wyjaśnienie sytuacji. Najlepiej powiedzieć, że paczka nie dotarła, że żwacze nie są solone, że my nic nie wiemy. Co tu już mówić, żeby przeprosić i jakoś zadośćuczynić. Nawet zwrotu pieniędzy nie zaproponowali. A pies tydzień się borykał, żeby wrócić do zdrowia.